Rozdział dedykowany każdemu, kto czyta i komentuje <3
On szybko objął mnie ramieniem dla otuchy i uśmiechnął się w kierunku czarnowłosej.
On szybko objął mnie ramieniem dla otuchy i uśmiechnął się w kierunku czarnowłosej.
-Fran..- powiedział zmieszany- Co tutaj robisz?
-Po prostu spacerowałam- uśmiechnęła się i spojrzała na mnie. Spojrzałam na nią z zakłopotaniem i próbowałam odwzajemnić jej uśmiech- A kim jest ta dziewczyna?- zapytała wskazując na mnie.
-Too... Moja dziewczyna, Roxy- uśmiechnął się w moim kierunku.
-Nie wiedziałam, że masz dziewczynę..- powiedziała zdziwiona. Choć wcale jej się nie dziwie, jeszcze kilka dni temu Leon całował się z 'Violettą'- Miło cię poznać- wyciągnęła dłoń w moją stronę.
-Wzajemnie- odpowiedziałam krótko i cicho.
-Ttto.. Wam już nie przeszkadzam- powiedziała i poszła w drugą stronę, a ja odetchnęłam z ulgą.
-Too.. Na czym skończyliśmy?- zapytał Leon, a ja w ramach odpowiedzi wbiłam się w jego usta. Oddał pocałunek, znacznie go pogłębiając.
-Kocham cię- szepnęłam.
-Ja ciebie również- odpowiedział i kolejny raz złączył nasze usta w pocałunku.